Mężuś obok smacznie śpi, a mnie zebrało na wakacyjne wspomnienia...
Postanowiłam, że przybliżę Wam, cieszącą się dużą popularnością nowinkę kosmetyczną a mianowicie Fish Spa, czyli rybi pedicure. Nie wiem czy jest to dość popularny zabieg w Polsce, ale w Anglii zdarzyło mi się kilka razy widzieć akwaria z rybkami w salonach kosmetycznych i SPA. Przechodziłam obok tego zupełnie obojętnie. Nigdy bym nie pomyślała, że będę miała okazję z tego skorzystać, ale życie robi nam czasem niespodzianki. Rybki zazwyczaj obgryzają stopy i dłonie, ja natomiast skorzystałam tylko ze stóp. Ten zabieg kosmetyczny bije rekordy popularności. Ma ogromną rzeszę przeciwników, lecz ja postanowiłam zaryzykować i skorzystać, a było to w ubiegłym roku na wakacjach na Krecie...